Czy dyskomfort jest zły, a święty spokój dobry? Kiedyś zapytałam kolegę, który jeździ zawodowo na rowerze, jak on to robi, że każdego dnia spędza dwie, trzy godziny trenując. – „Przecież to niemożliwe, żeby każdego dnia chciało ci się ćwiczyć – mówię. – Co robisz jak ci się nie chce?”. Odpowiedź zbiła mnie z pantałyku: – „Ćwiczę z tym, że mi się nie chce.” Zaakceptowanie dyskomfortu przychodzi nam z trudem. Gdy pojawiają […]
CZYTAJ WIĘCEJ
2 min